Jak to zwykle bywa – zaczęło się od niewinnej rozmowy ze znajomym, który kupuje te babki od lat….
Krótka wymiana zdań…
– Weź babkę – nie pożałujesz…
Niechętnie, ale wzięłam i.. od razu się zakochałam…
Przepyszna marmurkowa babka oblana czekoladą rozpływa się w ustach.
A powiem Wam w sekrecie, że najlepiej mi smakuje taka 3 dniowa prosto z chłodni..
Z czystym sumieniem mogę ją polecić tak jak to u mnie było
Tak oto historia naszego hasła w skrócie została ujawniona…
Niektórzy mówią, że nie tylko mamy najlepsze babki w mieście te wypieczone… no cóż.. nie mylą się 🙂